Created-by-Malina na DaWanda

środa, 8 kwietnia 2015

Minky fiolet, żółty i seledyn. Kolejne cuda powstały w mojej pracowni

Święta Święta i po Świętach ;)
Czas się wziąć do roboty ;)
W związku z tym że mam tyyyle "wolnego" czasu ;) Wzięłam się ostro do szycia. I tak, najpierw w mojej głowie, a potem w realu powstały trzy kolejne cuda.
Kocyk minky fiolet połączony z bawełną w różową łączkę. Zdjęcie jak zwykle nie oddaje jego uroku, ale na żywo naprawdę wyszło ładnie. Sami zobaczcie:

U mnie za oknem raczej szaro i ponuro, w związku z powyższym postanowiłam przywołać wiosnę i... zrobiłam kocyk z żółtego minky z bawełną w piękne księżniczki Roberta Kaufmana:

 Nieee... to jeszcze nie koniec. Uszył mi się kolejny kocyk. Tym razem seledynowy minky połączony z bawełną w liski :) No, po prostu śliczne :))
Gdybym miała wybrać jeden.... byłby mega problem, bo podobają mi się wszystkie. Wiecie co jest najfajniejsze w tym że szyję takie rzeczy? To że mogę mieć je wszystkie, o ile wystarczy mi na nie miejsca ;))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz